Autor |
Wiadomość |
twojtyp |
Wysłany: Czw 14:17, 05 Mar 2015 Temat postu: |
|
Któregoś dnia siedziało sobie dwóch rybaków i łowili. I wiecie jak to jest: innym zawsze biorą, tylko nie nam. Tak było i tym razem. Oczywiście żaden rybak drugiemu nigdy nie zdradzi przyczyny swych powodzeń, ale spytać zawsze można. Spytał więc:
- Jak pan to robi, że panu tak ryby biorą??
I ten, o dziwo powiedział mu:
- Zawsze przed wyjściem na połów daję żonie w tyłek.
Długo nie myśląc, pechowy wędkarz poprosił tamtego:
- Niech mi pan popilnuje wędkę, zaraz wrócę.
I biegiem popędził do domu. Żona akurat zmywała podłogę klęcząc na niej tyłem do drzwi. Mąż zaś wymierzył jej klapsa w wypiętą część ciała. Ona zaś na to:
- Ooo, co tak wcześnie dziś, panie listonoszu?! |
|
 |
Malark |
Wysłany: Pon 19:33, 14 Sie 2006 Temat postu: |
|
Typowo w twoim stylu
Ale ten drugi to wydał mi się dziwnie realny  |
|
 |
Safira |
Wysłany: Wto 23:03, 08 Sie 2006 Temat postu: |
|
Nie wiem czy to przejdzie, ale mam nadzieje że za dużo ludzi się nie zgorszy...
Idzie Czerwony Kapturek przez las. Nagle z krzaków wyskakuje wilk, stary zboczeniec i mówi:
-Kapturku chodź w krzaczki, pocałuję cię tam, gdzie niekt cie jeszcze nie całował.
Kapturek zdziwiona odpowiada:
-Chyba w koszyk...
O 3 w nocy chłopak odprowadza dziewczynę przed dom. Oparł się o ścianę, ale naszło go na "amory" i mówi do dziewczyny:
-Kochanie zrób mi laskę
-Ale tu? Ktoś może wyjść.
-No proszę...
-No a jak ktoś wyjdzie wynieść śmieci?
-Kobieto to tylko laska...
-No ale jak ktoś wyjdzie...
Na to z domu potargana i w koszuli nocnej wychodzi siostra dziewczyny:
-Tata mówi żebyś zrobiłą mu tą cholerną laskę. Jest 3 rano, śmieci już wyrzuciliśmy. A jak ty mu nie zrobisz to ja mu zrobie. A jak nie to tata mu zrobi. Tylko niech on zdejmie rękę z tego cholernego domofonu...
Płynie stado plemników jajowodem. Nagle z tyłu jeden słabiutki krzyczy:
-Panowie zdrada! Jesteśmy w odbycie!
Wszystkie zawróciły, a ten jeden płnie dalej i mruczy:
_I tak rodzą się geniusze...
Zły pedał trafia do piekłą. Kilka dni później wraca Belzebub z kuszenia na ziemi. Patrzy a tak kotły wygaszone, wszędzie zimno. Zaczepia idącego diabła i pyta co:
-Co tu się dzieje. Dlaczego kotły wygaszone?
-Spróbuj się schylić po drewno... |
|
 |
Gość |
Wysłany: Pon 14:44, 17 Lip 2006 Temat postu: |
|
To teraz wiem dlaczego reszta drużyny kainitów patrzyła się na mnie jak na wilka jak powiedziałem "Nie wiem"  |
|
 |
Władca Nocy |
Wysłany: Sob 23:17, 15 Lip 2006 Temat postu: |
|
Hehe, niezłe  |
|
 |
snow |
Wysłany: Śro 10:09, 12 Lip 2006 Temat postu: |
|
Kiedy Kainici mówią poniższe kwestie, to znaczy, że ściemniają
Gangrel: Rozumiem..
Lasombra: Jasne!
Brujah: Myślę, że...
Tremere: Nie wiem
Ravnos: Zaufaj mi
Ventrue: Sam to zrobię.
Malkavian: Mówię poważnie..
Tzimisce: Jesteś mile widziany
Setyta: Częstuj się, to darmowe..
Giovanni: Nic nie ukrywam!
Nosferatu: To tylko przebranie..
Toreadorka: Są prawdziwe...
Assamita: To nie będzie bolało.. |
|
 |
snow |
Wysłany: Wto 0:11, 04 Lip 2006 Temat postu: |
|
właśnie czytam teksty ze stronki http://bash.org.pl że płaczę ze śmiechu to małe piwo.... ale niektóre teksty mają takiego mistrza, że wyrobić nie idzie... a że głos mam dość donośny to mnie sąsiedzi chyba zlinczują  |
|
 |
snow |
|
 |
Władca Nocy |
Wysłany: Sob 20:35, 01 Lip 2006 Temat postu: |
|
Agatka dobre to jest...
a wszystkim tak apropo polecam: http://bash.org.pl zjebiste po prostu... (hehe sam musze znow ta strone odwiedzic... dawno tam nie bylem...) |
|
 |
Malark |
Wysłany: Pią 16:59, 30 Cze 2006 Temat postu: |
|
Kilka cytatów "chwila przed śmiercią" postaci:
- Idziemy tędy...
- Ilu ich jest? Tylko jeden?!?!
- Poddajcie się, nie macie szans!!!
- Tu są papiery, że jestem wysłannikiem króla!
- A ja mam gdzieś co mówi MG!
- Jak to nie mam już strzał!?!
- Po co rzut na inicjatywę?
- Cały czas chodziliśmy w lewe drzwi, teraz otwieram prawe!
- Jak to wielki krokodyl?! Mówiłeś, że to tylko krokodyl!
- Jestem Panem Cierpienia i Mistzrem w zadawaniu bólu
- Spokojnie pójdę się z nią zabawić tylko godzinę, wiesz szybki numerek...
- A chrzanię was, idę sam!
- A co to jest athach? |
|
 |
Agatka |
Wysłany: Pią 16:38, 30 Cze 2006 Temat postu: |
|
Foigan napisał: | Maybe You can translate it? |
erm LOL
to jest tekst z basha , a co do samego humoru to jest to humor sytuacyjny. Tlumaczyc nie bede bo cytat straci swoj urok  |
|
 |
snow |
Wysłany: Pią 12:54, 30 Cze 2006 Temat postu: |
|
toże to dowcip nie jest, raczej tekst "polskawy" ale...
luknij przez łindoł jak pipole łokają po stricie....
[wypowiedź kolesia na j. angielskim]
inny kwiatek tym razem z matematyki. temat lekcji : trójkąt pascala
uczeń: a dla czego to się trójkąt pascala nazywa?
nauczycielka: może dla tego że wynalazca Pascal się nazywał
ktoś z klasy: a na imię było mu Turbo
[język programowania, lekcja w studium informatycznym] |
|
 |
snow |
Wysłany: Pią 12:48, 30 Cze 2006 Temat postu: |
|
nie wczytywałem się za bardzo w humor Agatki, ale wypowiedz Foigana rozbawiła mnie najbardzoej ze wszystkich dowcipów tutaj :] |
|
 |
Foigan |
Wysłany: Pią 12:19, 30 Cze 2006 Temat postu: |
|
Maybe You can translate it? |
|
 |
Agatka |
Wysłany: Pią 12:16, 30 Cze 2006 Temat postu: |
|
<DeadMansHand> haha, last night, me and pete went out to celebrate his engagement and got hugely drunk
<DeadMansHand> we got this great idea to bury eachother in the sand close to the water and see who would chicken out first
<DeadMansHand> took about a half hour, but the water got up to my face so i freaked and got out
<DeadMansHand> i looked around for pete and he must've chickened out before me and stumbled home or something heh
<DeadMansHand> What'd he say when he woke up this morning?
<Thirteen-> uhh.. he hasn't come home yet.. i thought he was staying with you?
<DeadMansHand> holy fuck.
<DeadMansHand> i fucking hope im wrong about what im thinking right now
<DeadMansHand> im fucking going back to the beach to make sure
<DeadMansHand> if he gets home, call me, i don't want to be worrying about this
<Thirteen-> will do. you better hope he's not still buried, you'll be in deep shit.
quit: (DeadMansHand)
<Tyran> wtf? pete came home last night you fuck. Ken's going to be worrying about this shit all day
<Thirteen-> haha yea, but it will be fun while it lasts
join: (PeteRepeat) (bob@3F8C4655.11D1C8C.18637D35.IP)
<PeteRepeat> fucking ken
<PeteRepeat> ken... that fucker buried me in the sand last night, i ran off about 5 minutes to it, left him there to be an idiot
<quiqsilver> pete, ken didn't come back last night, i thought he was with you.
<PeteRepeat> oh fuck.
<PeteRepeat> if ken shows up, make sure he doesn't know that im at the beach digging for his body. i don't want him to think i care or anything.
quit: (PeteRepeat)
<Thirteen-> rofl. Those 2 are going to get a huge surprise when they meet at the beach.
<Tyran> i can't beleive how perfect their timing was |
|
 |