Rydaur
Witaj w polskim swiecie fantasy - Rydaurze
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Rydaur Strona Główna
->
Prezentacja Postaci i ich dzienniki
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Sesje Forgotten Realms
----------------
Postaci BG
Postaci NPC
Archiwalne Karty Postaci
Trwająca Sesja
Informacje Dodatkowe
MMOFLS Rhydaur Online
----------------
Regulamin
Pomoc
Londrakar
----------------
Centreville
Prezentacja Postaci i ich dzienniki
Panteon
Sprawy Techniczne
----------------
Reklama dla for o fantastycznej tematyce
Prośby/Zażalenia/Usprawnienia
OFFtopici dla was
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Izmael Ravenblood
Wysłany: Czw 19:46, 27 Kwi 2006
Temat postu:
Padał desz. Małym domkiem blisko lasu wstrząsał wicher, lecz stary człowiek pochylony nad niewielkim stołem nie zwracał na to uwagi. Na stole leżała duża, otwarta książka. Pewnie jednyny taki wolumin - prawie każda książka jest wyjątkowa w tym odległym kraju, przez co równie droga jak niespotykana. Mimo iż książki są drogie, to w małym domku znajduje się kilkanaście starych woluminów. Poza tym na mnóstwie półek poustawiane są dziwne i tajemnicze przedmioty i narzędzia. Poczerniała czaszka z rubinem w czole, niewiarygodne fioletowo oko w dużym słoju i wiele innych. Całą atmosferę tajemnicy potęgował półmrok i zapalone wszędzie świece.
Nagle wśród ciszy rozległo się głośne pukanie. Starzec drgnął, lekko się uniósł, po czym powrócił do lektury. Pukanie powtórzyło się. Mag lekko poirytowany przerywaniem mu podniósł się, podszedł i otworzył drzwi. na zewnątrz stał ktoś w długim, czarnym, przemoczonym płaszczu targanym wiatrem.
-
Witaj magu...
- rozległ się delikatny, tajemniczy ale równierz stanowczy głos.
Oczy starca zwęziły się.
-
Czego tu szukasz?
- zapytał podejrzliwie człowiek.
-
Przybyłem abyś nauczył mnie władać magią...
Mag skupił się i po chwili jego ciałem popłynął znany dobrze strumień Mocy, która odkryła mu duszę przybysza... Ciemność... las... nocne niebo... srebrny strumień... I nagle wizja znikła.
Co się stało? Tak nie powinno być...
myślał starzec, znając już doskonale możliwości swej magii i tego czaru.
Jeszcze raz...
- znów spróbował rzucić ten czar, lecz tym razem natrafił na ścianę, której nie potrafił przebić...
-
Kim ty jesteś?
- zapytał zaciekawiony mag.
-
Jestem uczniem, mistrzu.
- odpowiedział nieznajomy wciąż stojąc na zaenątrz.
Stary czarownik poczuł chęć poznania nieznajomego i odkrycia jego sekretu, lecz odwrócił wzrok na wnętrze chatki i pomyślał o obietnicy sprzed 20 lat... Nie może jej zawieść, musi mu sie udać... Ten obcy będzie tylko przeszkadzał! Nagle poczuł to samo, co niezjanomy musiał poczuć gdy próbował rzucić na niego czar Zwierciadła Duszy - nieznajomy też zna ten czar! Spróbował skupić swą wolę i powstrzymać intruza przed wdarciem się w jego umysł... Lecz jego opór był niczym liść zdmuchnięty wichrem - nie miał szans, po chwili walki nieznajomy wygrał, a moment później był widocznie zadowolony z pozyskanych informacji...
Starzec spojrzał na człowiek, do którego poczuł wielką niechęć, lecz równierz szacunek i nagle odniósł wrażenie iż ten się uśmiecha pod swym nieprzeniknionym kapturem.
-
Po co tu przybyłeś? Nie jesteś zwykłym nowicjuszem i na pewno nie szukasz mistrza...
- powiedział chłodno starzec.
-
To mi wystarczy... Już nigdy więcej sie nie ukryjesz magu... nigdy więcej...
- powiedział chłodno nieznajomy, po czym odwrócił się.
Czarownik stojąc w drzwiach zrozumiał o co chodziło wędrowcowi... Po chwili cicho powiedział:
-
Tak... Mistrzu...
Izmael Ravenblood
Wysłany: Sob 14:25, 18 Mar 2006
Temat postu: Izmael Ravenblood
Młody, ambitny człowiek, liczący sobie zaledwie 17 lata. Od niedawna studiuje magię, która jak zauważył może być doskonałym sposobem dotarcia do mojego celu. W swych zachowaniu dość chłodny, zawsze jednak miły i uczynny dla kobiet. Tajemniczy i skryty, lubi towarzystwo kobiet, ale jeszcez bardziej samotność. W samotności grywa na harmonijce - ręcznie zdobionej przez jego matkę (jest to jego ostatnia pamiątka po ukochanej matce). Przystojny - dba o siebie gdyż chce sie podobać kobietom, bystry i inteligentny - umysłem nadrabia wątłość i słabość swego ciała.
Ekwipunek:
- 5 zwojów pergaminu;
- 5 zapasowych piór;
- 2 fiolki atramentu (czarnego);
- magiczny dziennik (ma nieznaną nawet właścicielowi narazie ilość stron, a wygląda na ok. 100);
- harmonijka matki;
- plceka i bukłak;
- hubka i krzesiwo;
- koc;
- srebrny sztylet.
Znane czary:
???
Postać nie jest jeszcze wykreowana do końca - będzie sie tworzyła i wykształacała w trakcie gry, tak więc to czy będzie przesiąknięta zlem czy też niewiarygodnie prawa zależy równierz od innych graczy i MG.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001 phpBB Group
Chronicles phpBB2 theme by
Jakob Persson
(
http://www.eddingschronicles.com
). Stone textures by
Patty Herford
.
Regulamin